W ostatnich pięciu latach zorganizowana polonia brytyjska czuje się co raz bardziej zagrożona przez rosnący fenomen radykalnych prawicowych organizacji młodzieżowych w Wielkiej Brytanii. Największym szokiem był ich udział parę lat temu w tradycyjnych obchodach katyńskich przy obelisku na cmentarzu Gunnersbury, gdzie uroczystą coroczną ceremonię organizowaną przez Fundację Stowarzyszenia Polskich Kombtanatόw, przerwali zapaleniem rac i rzucaniem petard. Otworzyło oczy starej gwardii polonijnej na istnienie zorganizowanych grup młodzieżowych przelicytujących byłą emigrację niepodległościową w swoim hołdowniczym podejściu do polskich świąt narodowych i patriotycznych tradycji. Czarne koszule stały się jakby symbolem identyfikującym te ugrupowania, na co wiele organizacji polonijnych staje się uczulonych, może nawet czasem do przesady. Czarne koszule są symptomem prawicowej pop kultury szerzącej się wśrόd młodzieży polskiej w Polsce i tutaj, ale nie koniecznie znakiem przynależności do organizacji faszystowskiej. Bardziej znaczącym i groźnym symbolem nowych grup jest mieczyk Chrobrego, czyli miecz obwinięty barwami polskimi, ktόry był symbolem przedwojennego anty-demokratycznego ruchu radykalno-narodowego.
W tym roku głośna stała się sprawa byłego księdza Jacka Międlara gdy brytyjskie władze graniczne nie pozwoliły mu przyjechać jako gość lokalnej organizacji faszyzującej Britain First. Międlar często występuje ze swoimi myślami w You Tubie, nawiązując do rzekomych tradycji patriotycznych i katolickich, ale jego homilie oparte są na dopatrzeniu konspiracji żydowskiej we wszystkich aspektach życia politycznego, obyczajowego czy religijnego w Polsce. Na przykład oskarża obecną hierarchię kościelną i przywόdztwo PiS o zezwolenie na wprowadzenie aborcji w Polsce, o tolerowanie pedofilii, o promowanie multikulturalizmu, o wyrazy ”miłosierdzia” dla uchodźcόw islamskich (słowo “miłosierdzie” w jego ustach zawsze wymienione z pogardą), o wspόłpracę i uzależnienie się od “międzynarodowej finansjerii żydowskiej”. Szczegόlnie cięty jest ostatnio na ministra Waszczykowskiego (podaje zmyśloną żydowską wersję jego nazwiska) za wspόłpracę z liberałami amerykańskimi i na kardynała Dziwisza, ktόrego oskarża o oszukiwanie Papieża Jana Pawła Drugiego w sprawach finansόw watykańskich i tuszowaniu prawdy o pedofilii.
Te chorobliwe i kłamliwe brednie (ktόre Papież Jan Paweł by automatycznie potępił gdyby jeszcze żył) odbiera jednak 25,000 subskrybentόw. Jest to jeszcze jeden aspekt obecnej patologii w dzisiejszej Polsce, gdzie naturalny radykalizm młodzieży i poczucie patriotyzmu i gniewu społecznego kierowane są nurtem nienawiści w poszukiwaniu wrogόw w własnym społeczeństwie. Szczegόlnie wymowna jest orwellowska prόba tego środowiska aby utożsamić wszystkich znaczących członkόw elit politycznych i kulturalnych Polski, od Gronkiewicz Waltz i Balcerowicza do Kaczyńskiego i Macierewicza włącznie, z wymyślonymi imionami i nazwiskami żydowskimi. Trafia to przedewszystkiem do wyobraźni ludności wiejskiej we wschodniej i południowej Polsce mającej małą styczność z innymi narodowościami i kojarzących wciąż Żydόw jako tych co zabili Chrystusa, służyli władzom pańszczyźnianym a potem władzom komunistycznym. Niestety w okresie ostatniego dwudziestolecia elity liberalne raczej kpiły z tych poglądόw, jako symptomy staroświeckiego folkloru polskiego, zamiast wychowywać społeczeństwo, a szczegόlnie młodzież, w poszanowaniu i tolerancji wobec innych narodowości i religii. A teraz obecne kierownictwo edukacji w Polsce co raz bardziej zaniecha takie tematy w nowych programach szkolnych.
W roku 2012 szereg organizacji skrajnie prawicowych, a szczegόlnie Unia Polityki Realnej, Młodzież Wszechpolska i Obόz Narodowo-Radykalny, stworzyli inicjatywę społeczną zwaną Ruchem Narodowym. Na wspόlnym zjeździe tej organizacji, grupy działaczy chwaliły się swoimi inicjatywami w szeregach polonii na całym świecie. W wypadku polonii brytyjskiej okazało się że celem wychowawczym tych “misjonarzy narodowych” miały być parafie, szkoły sobotnie i organizacje kombatanckie w Wielkiej Brytanii.
Pokusa przyjęcia tych nawiedzonych radykałόw dla wyżej wymienionych instytucji, ze swoimi patriotycznymi i religijnymi tradycjami, była duża. Działalność kόł skrajnie prawicowych opiera się przedewszystkiem na promowaniu wiedzy o historycznej martyrologii Polski, a szczegόlnie najnowszej historii. Ze szczegόlną czcią podchodzą do historii tzw. “żołnierzy wyklętych”, czyli o zbrojnym podziemiu anty-komunistycznym. Bazują na tym że wiele szczegόłόw o podziemiu anty-komunistycznym dopiero teraz odkrywamy, a więc są oni w stanie rozszerzać naszą wiedzę o poszczegόlnych żołnierzach podziemia. Rzeczywiście ci żołnierze byli oni wyklęci i represjonowani w okresie PRLu, ale pamięć o nich była rόwnież zaniedbywana we wczesnych latach III Rzeczpospolitej. Nawet tutaj, w emigracyjnych szkołach sobotnich, nauka historii kończyła się najczęściej na Jałcie. Po prostu mało o nich wiedziano. Obecnie dużo młodzieży szczegόlnie utożsamia się z tymi bohaterami, najczęściej młodymi, ktόrym odbierano prawa do normalnego życia w powojennej Polsce gdyż zostali wierni swojej przysiędze wojskowej. Niestety pod wachlarzem “wyklętych” występowały rόżne elementy, najczęściej patriotyczne, ale rόwnież zbrodnicze i anty-semickie, co było zrozumiałym zjawiskiem w kraju przeżywającym demoralizację i dezorientację po 6 latach okupacji i braku autorytetu legalnych władz. Nie wszyscy wyklęci nadają się więc jako wzory dla obecnej młodzieży.
Trudno powiedzieć aby ta infiltracja narodowa uwieńczona została wielkimi sukcesami w dziedzinie polonijnych instytucji. Co do parafii, obawiam się że mogło być szereg tymczasowych sukcesόw w szerzeniu tej ideologii przez ambony. Było to uzależnione od charakteru i wychowania samego proboszcza, ale w moich oczach przeważająca część księży nie była podatna na szerzenie ideologii nienawiści. Szkoły sobotnie ze swoimi lekcjami historii i religii też są uodpornione na pokusy narodowych radykałόw. Tak samo nie udały się prόby młodych działaczy prawicowych w otoczeniu opieki nad weteranami. Nawet przy konflikcie w kołach kombatanckich po rozwiązaniu tradycyjnych organizacji jak SPK, opieka nad sztandarami pozostaje wciąż w rękach tradycyjnych lokalnych działaczy kombatanckich, mimo przygarnięcia wielu młodych ochotnikόw. Od czasu do czasu ogłaszano akcje patriotyczne, jak np demonstracje na Whitehall przeciw dyskryminacji Polakόw, ale umiarkowany charakter tych wystąpień nie odzwierciedlał szyku bojowego pożądanego przez bardziej skrajnych radykalnych blackmetalowcόw.
Dlaczego tutejsze polskie społeczeństwo pozostaje uodpornione na hasła radykalno-prawicowe? W pokoleniach pochodzących z emigracji powojennej zawsze istniały koło siebie nurty zarόwno konserwatywne jak i liberalne, ktόre wspόłpracowały skutecznie w organizacjach społecznych, kombatanckich, w szkolnictwie i w parafiach, ze wspόlnym celem uzyskania sukcesόw życiowych w Wielkiej Brytanii i odzyskania niepodległej wolnej i demokratycznej Polski. Żyjąc w środowisku brytyjskim dobrze odczuwali miejsce Polski w Europie i patriotyzm ich nie był szowinistyczny lecz oparty na hasłach jak “Ze Waszą Wolność i Naszą”. Te same wartości przelewają się do nowej polonii wychowującej dzieci w brytyjskim środowisku wieloetnicznym. Tak że, nawet w szeregach osόb pobożnych czy mających konserwatywne poglądy, hasła radykalnej prawicy pozostają zupełnie obce.
Istnieją od czasu do czasu drastyczne wystąpienia bardziej brutalnych polskich elementόw rasistowskich pod przykrywą kibicόw futbolowych zamieszanych w incydenty anty-islamskie. Nie mając właściwie własnego pola do popisu w społeczeństwie polonijnym, poza organizowaniem spotkań o charakterze historycznym, polskie grupy radykalno-prawicowe szukają dla siebie miejsca w brytyjskich organizacjach rasistowskich jak właśnie Britain First, gdzie ich chętnie przyjmują. Tu są pod stałą obserwacją brytyjskiej policji. Lecz co ma polski narodowiec wspόlnego z anty-imigranckim, a więc i anty-polskim, ruchem brytyjskich faszystόw? Najwyżej łączy ich wspόlna pogarda dla systemu demokratycznego i nienawiść wobec liberałόw, Żydόw i Islamu. Ale jest to działalność przedewszystkiem anty-polska, kompromitująca ostatecznie obecny kierunek całego ruchu radykalno-prawicowego. Myślę że z czasem te czarne koszule zawisną ze wstydu spowrotem w szafie.
Wiktor Moszczyński Tydzień Polski 21 lipiec 2017
No comments:
Post a Comment